Jak wyglądają studia i jak je zacząć? I co mi będzie potrzebne ?

Cześć!

 Tak jak w temacie w tym wpisie odbiegnę troszkę od tematyki bloga i opowiem o tym jak wygląda początek studiów dla przyszłego studenta.

 Zakładam ze już zarejestrowałeś/aś się w uczelni zdałeś/aś maturę, "papiery złożone"i jestes ready na podjęcie studiów.

  Generalnie studia to nie liceum już nikt nie będzie za tobą latał, żebyś zdawał. Sam/a jesteś od tego ale to już pewnie wiesz. Przyda ci się informacja, że na studiach musisz na początku chodzić na każde zajęcia i wykłady (zajęcia to coś jak zwykła lekcja, a wykłady to tylko cały rok słucha profesora), głównie po to żeby poznać profesora i stwierdzić czy mu zależy na obecnościach.
Zwykle można 2 razy opuścić zajęcia. bez zwolnienia lekarskiego (wykłady nie są obowiązkowe ) ,lecz zdarzają się profesorowie prowadzący co im kompletnie nie zależy czy ktokolwiek przyszedł. Jednak zwracam uwagę na dwie istotne kwestie:

  Po pierwsze warto chodzić na każde wykłady jak i ćwiczenia, bo przecież po coś jednak to studiujesz i chcesz być dobry/a w tym co robisz, zwracam tez uwagę na to ze chociaż nie wiem jak słaby byłby profesor osoba inteligentna będzie w stanie wyciągnąć z tych zajęć wartościową wiedzę.

  Po drugie zaklimatyzuj się tak szybko jak szybko się da i nie poddawaj się na pierwszym roku, bo zwykle na pierwszym jest najwięcej dziedzin np. fizyka, bhp... Chodzi o wachlarz i zaznaczam ze warto na bieżąco po pół godzinki dziennie siąść, przeczytać te pierdoły, a gwarantuję, że do sesji podejdziecie na luzie po prostu bez stresu chwilkę przeczytacie przypomnicie sobie i po problemie.
Następne semestry ( po 2 ) ,zwykle poświęcone są tematyce strikte pod kierunek studiów także w większości będziesz usadysfakcjonowany/a ucząc się tego co chcesz robić przez większość lub rzeczy z tym związanych

 Książek na studiach się zwykle nie wymaga ale to już po pierwszych zajęciach każdy się dowie.

 Często przyszli studenci zakładają na FB grupy więc warto tam ich poszukać jakiś w moim przypadku \informatyka 2015 PWSZ\ czas przed studiami, można stamtąd się także dowiedzieć o spotkaniu integracyjnym.

 Jeśli jesteś z mniej majętnej rodziny radzę w miarę szybko zorientować się w sekretariacie o stypendiach socjalnych, przynajmniej na mojej uczelni już pod koniec listopada wnioski nie były przyjmowane.

 Możesz się spodziewać kilkugodzinnych przerw między zajęciami np. ja miałem raz zajęcia 8-10 a potem 19-21. Na szczęście jeden profesor zgodził się przełożyć zajęcia ale tylko uświadamiam cię, że możesz trafić na prawdziwego Hardkora układającego plan zajęć.

Na roku będzie was tam powiedzmy 80 osób, potem będziecie podzieleni na kilka grup ćwiczeniowych, labolatoryjnych, projektowych itp. One sie zwykle praktycznie niczym nie różnią, mam na myśli robienie podobnych rzeczy na labolatoriach i ćwiczeniach.

 Kwadrans akademicki - gdy profesor spóźnia się 15 minut można nie iść na zajęcia, no chyba ze was wczesniej uprzedził.

 Poza tym za bardzo się to wszystko nie różni od szkoły poza lepszymi nauczycielami, innymi nazwami na sprawdziany, większej swobody. Niema się co bać tylko zmotywować do działania i rozwijać się w kierunkach które cię interesują , bo w końcu walczysz o swoją przyszłość;). Streszczając na maksa: Pierwsze półtora miesiąca ani razu nie opuszczaj, ucz się po chociaż 15 minut dziennie przedmiotu którego miałeś/aś danego dnia, nie wczuwaj sie tak bardzo w studia (podejdź na lekkim luzie) nie wyrywaj włosów z nerwów tylko spokojnie brnij naprzód przed kolejne semestry.
 Ja z tego miejsca trzymam za ciebie kciuki  i mam nadzieję ze chociaż trochę lepiej wejdziesz w te studia po przeczytaniu tego artykułu.


Pozdrawiam trzymaj się cieplutko! KW

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty